Seks, kobiety i pieniądze
Większość mężczyzn spytanych o to, w jaki sposób najłatwiej zdobyć kobietę, odpowie: "Przez pieniądze". Niestety, taki schemat i stereotyp dość mocno wrósł ostatnio w nasze polskie realia. Zdecydowana większość mężczyzn w Polsce uważa swoje rodaczki za materialistki. Czy to ich wrodzona interesowność? Czy może tradycja postępowania, według której to mężczyzna rozpieścił kobietę? W dużym uproszczeniu wygląda to mniej więcej tak...
Materialistyczna tradycja starożytna...
W starożytności kobiety uprawiały nierząd w imię "sprawy" - posłuszeństwa mężczyźnie lub bóstwom, którym składały w ofierze dziewictwo. Nałożnice monarchów, niewolnice seksualne sułtanów nie były kobietami zhańbionymi, za jakie uważano by je dzisiaj. Z braku poczucia wstydu kobiety zaczęły uprawiać nierząd poza murami pałaców. Prostytucję w niektórych państwach starożytnych zalegalizowano. A ponieważ amatorów kobiecych wdzięków nie brakowało, prostytutki zaczęły wysoko cenić własne towarzystwo.
Bogobojne wieki średnie...
Rozwój religii chrześcijańskiej ukrócił okres samowoli kobiet w rozporządzaniu własnym ciałem. Sztywne nakazy moralne kazały szanującej się kobiecie pozostać nieskazitelną aż do ślubu. Jednak i na takie "mniszki" mężczyźni znaleźli sposób. Droga była prosta. Kobiety nie miały prawa do nauki i nie pracowały - nie były więc w stanie same się utrzymać. Mężczyzna, wnosząc jedynie pieniądze na utrzymanie żony, mógł w prosty sposób otrzymać seks, posłuszeństwo, pomoc domową i potomka. Typową prostytucję zastąpiła prostytucja życiowa.
Jeszcze wczoraj...
Mężczyźni nauczyli kobiety zarabiać na własnym ciele i towarzystwie. Najpierw były kupowane przez przypadkowych kochanków, później przez mężów. Dzięki doświadczeniom swoich przodkiń wyrastały w przekonaniu, że mężczyzna gwarantuje dobra materialne, one zaś dobra duchowe, rodzinne i fizyczne posłuszeństwo. Jeszcze do niedawna z ust kobiet można było usłyszeć sławetne "Chciałeś panią, to zarabiaj na nią".
Dzisiaj jest inaczej...
Współczesne kobiety cechuje ambicja i niezależność. Niemniej w naszej pamięci ciągle pokutuje tradycja i stereotyp. Mężczyźni uważają, że ich domeną jest zapewnienie kobietom bezpieczeństwa finansowego. Czasem to przekonanie nabiera rysów karykaturalnych, np., gdy któryś próbuje wzbudzić zainteresowanie kobiety, machając jej przed oczami kluczykami od samochodu. Prawda jest taka, że i bez pieniędzy można przeżyć seks stulecia na jedną noc lub zbudować związek. Oczywiście, wśród pań są też łowczynie majątków, dla których te kluczyki staną się podstawowym wyznacznikiem wartości mężczyzny. Na szczęście jest ich coraz mniej.
Przedmiotowość...
Myślę, że materializm kobiet to nie tyle kwestia interesowności, co przyzwyczajenia do traktowania w sposób przedmiotowy. Mężczyzna, roztaczając przed kobietą perspektywy finansowe, kupuje ją jak rzecz. Ona, sprzedając się za obietnicę finansową, stawia się w randze towaru do nabycia. I to nie jest wina jej czy jego, to odwieczny porządek tradycji.
Jeśli nie masz pojęcia o podrywaniu lub nie chcesz go mieć. Jeśli nie szukasz wiedzy na temat tego:
* jak skutecznie uwodzić i podrywać kobiety,
* jak zrobić dobre wrażenie,
* jak rozmawiać z kobietami,
* jak odkryć sexualny klucz do kobiecych emocji
* jak sprawić aby kobiety wpatrywały się w Ciebie jak w obraz.
Jeśli ta wiedza Cię nie interesuje, to nie czytaj dalej. Nie zainteresuje Cię praktyczna wiedza dla obecnych lub przyszłych uwodzicieli i podrywaczy, którzy chcą mieć skuteczną wiedzę na temat podrywania i uwodzenia.
Jedyne co Ci grozi gdy wejdziesz to więcej sexu i więcej poznanych kobiet.
Pod żadnym pozorem nie WCHODŹ na tę stronę